Aktywny relaks to jest to co Mizerni lubią najbardziej 😀
Na początku nasza definicja aktywnego wypoczynku delikatnie różniła się. Dla Michała było to regularne i intensynwne bieganie,a dla Ani długie i spokojne spacery.
Podjęliśmy jednak próbę zainteresowania się nawzajem różnymi sposobami spędzania wspólnego czasu. Pierwsze podejście zakończyło się oskarżeniami o zamach na życie partnerki. Jednak w krótkim czasie udało nam się złapać bakcyla zarówno na bieganie, spacery, jak i inne aktywności sportowe.


